- To był wymagający przeciwnik, troszeczkę byli od nas świeżsi, my jeszcze jesteśmy w takim dosyć trudnym okresie. Natomiast oni byli bardziej dynamiczni. Do przerwy mogliśmy strzelić bramki, dobre okazje mieli Bartek Książek i jeden z zawodników testowanych. Straciliśmy pierwszą bramkę po trafieniu samobójczym, po rzucie wolnym rywali – mówił Bolesław Strzemiński,
- Później po przerwie rywale uderzyli nam jeszcze jedną bramkę. Choć druga połowa toczyła się z nasza przewagą, tak ja to oceniam. Mieliśmy kilka sytuacji, z których mogliśmy więcej wyciągnąć, Mamy jeszcze te trzy tygodnie na to, żeby więcej popracować z piłkami i powinno być dobrze – podkreśla trener Granatu,
- Dziś testowaliśmy środkowego obrońcę, bo tracimy kolejnego zawodnika, wyjeżdża Kamil Garbacz i musimy znaleźć w jego miejsce kogoś. Ten który zagrał nieźle się zaprezentował i najprawdopodobniej go weźmiemy – dodaje Bolesław Strzemiński.
Sparing (Białobrzegi, 17 lutego2024)
Granat Skarżysko – Drogowiec Jedlińsk 1:2 (0:1)
Bramka dla Granatu : Bartłomiej Papors
GRANAT: Piotr Prasek – Karol Dudzik, Kacper Goździk, zaw. testowany, Karol Stępnik - Dawid Tutaj, Bartłomiej Papros, Bartłomiej Książek, zaw. testowany, Wiktor Pluta - Błażej Miller oraz Miłosz Bodo, Bartłomiej Drabik, Kamil Garbacz, Mateusz Górecki, Daniel Jaromin, Nikodem Łoskot
W sobotę 24 lutego kolejnym rywalem Granatu będzie ŁKS Górnik Łagów