Podział punktów w meczu z Moravią Morawica

W sobotę, 31 października, Granat Skarżysko podejmował u siebie Moravię Morawica, spotkanie zakończyło się podziałem punktów po remisie 2:2. Bramki dla trójkolorowych strzelili Karol Dudzik i Tomasz Bartosiak.
 
Rywalem skarżyskiego Granatu w 16. kolejce spotkań świętokrzyskiej VI ligi był zespół Moravii Morawica. Spotkanie świetnie zaczęło się dla gości, już w 5 minucie meczu wynik spotkania otworzył Michał Zawadzki, który próbował dośrodkować w pole karne, a wyszedł mu strzał, który zaskoczył Dawida Strzelca. Później świetną sytuację na podwyższenie wyniku zmarnował  Jakub Rabiej, będąc sam na sam z bramkarzem Granatu trafił w słupek. Gospodarze próbowali zagrozić bramce gości, ale mimo starań nie było okazji do pokonania Piotra Kubickiego, bramkarza gości. W pierwszej połowie najbliższy trafienia do siatki gości był Marcin Kołodziejczyk. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gości 0:1.
 
W drugiej połowie Granat prowadził grę i dążył do odrobienia start, udało się to dopiero w 71 minucie po trafieniu Karola Dudzika. Niestety goście bardzo szybko odpowiedzieli na bramkę gospodarzy, pięć minut później Wojciech Młynarczyk po raz drugi pokonał Dawida Strzelca. Gospodarze rzucili się ponownie do odrabiania start, w 88 minucie w polu karnym faulowany był Bartos Sot, rzut karny na bramę zamienił najskuteczniejszy strzelec Granatu Bartosz Sot. W doliczonym już czasie gry piłkę meczową miał Jakub Gurski, który idealnie przymierzył pod poprzeczkę, jednak w sobie tylko wiadomy sposób jego strzał obronił golkiper gości Piotr Kubicki. Po tym strzale arbiter Michał Jagiełła zakończył mecz.
 
- Doceniamy ten jeden punkt, wiadomo, że chcieliśmy dzisiaj zdobyć komplet. Ten mecz zaczął się dla nas niefortunnie, dosyć szybko straciliśmy bramkę. Moravia po tej bramce trochę obniżyła defensywę, szukała kontrataku, a boisko dzisiaj niestety nie pomagało do tego, żeby dzisiaj tworzyć sobie dogodne sytuację, tak naprawdę wszystko musieliśmy kopać w pole karne i szukać swoich szans długimi podaniami – powiedział po meczu Marcin Kołodziejczyk, trener Granatu Skarżysko.

Mogliśmy się pokusić o trzy punkty, szczególnie smuci niewykorzystana sytuacja na 2:0, bo mogliśmy już zamknąć mecz, niestety trafiamy w słupek. Później po kilku chwilach ta sytuacja się zemściła. Szkoda, choć to Granat prowadził grę, my w głównej mierze bazowaliśmy na dobrym ustawieniu, na przesuwaniu, staraliśmy się wyprowadzać skuteczne kontry, było blisko, gramy dalej – mówił Damian Detka, trener Moravii Morawica.

W 17. kolejce spotkań Granat Skarżysko zmierzy się w derbach powiatu skarżyskiego z Orliczem Suchedniów. Mecz odbędzie się w sobotę, 7 listopada, o godz. 13.00
 
- To szczególny mecz, nikogo nie trzeba namawiać na ponad sto procent zaangażowania i walki, to jest dla nas wyjątkowy meczu w tej rundzie i jedziemy do Suchedniowa po trzy punkty – zaznacza Marcin Kołodziejczyk.
 

Granat Skarżysko – Moravia Morawica 2:2 (0:1)

0:1 Michał Zawadzki 5
1:1 Karol Dudzik ‘71
1:2 Wojciech Młynarczyk ‘76
2:2 Tomasz Bartosiak ’85 (z karnego)
 
Granat: Strzelec – Gwóźdź, Bednarski, Kędra, Dudzik – Bartosiak, Kołodziejczyk, Papros (46. Gurski), Krzymieński (60. Sot) – Rzeszowski, Miller. Trener Rafał Gołofit, Marcin Kołodziejczyk.
 
Moravia: Kubicki – Mateusz Zawadzki, Kundera, Rabiej (80. Detka), Młynarczyk - Pryjmak (64. Terech), Młynarczyk, Woś, Miszczyk - Jaroń, Michał.Zawadzki. Trener Damian Detka.
 
Wyniki 16 kolejki (31 październik): Wierna Małogoszcz – GKS Nowiny 0:1, Lubrzanka Kajetanów – Naprzód Jędrzejów 2:3, TS 1947 Nida Pińczów – Czarni Połaniec 0:3, Spartakus Daleszyce – MKS Orlicz Suchedniów 4:2, Granat Skarżysko – Kamienna – Moravia Morawica 2:2, Alit Ożarów – AKS 1947 Busko Zdrój 4:3, Neptun Końskie – Hetman Włoszczowa 2:3, Łysica Bodzentyn – OKS Opatów 1:1, GKS Rudki – Partyzant Radoszyce 3:0.