Zespół Granatu rozegrał dziś dwumecz, czyli dwa mecze po 45 minut. Pierwszym rywalem „trójkolorowych” był zespół Ceramiki Opoczno, to spotkanie wygrał zespół z Opoczna 2:0, po bramce z rzutu karnego Cezarego Dominiaka i bramce Natana Meto.
W drugim spotkaniu Granat zremisował z Oskarem Przysucha 1:1, bramkę dla ekipy z Rejowa strzelił junior Jakub Banyś.
Ceramika Opoczno - Granat Skarżysko 2:0
Granat: Piotr Prasek (24. Miłosz Bodo) – Karol Dudzik, Kacper Goździk, Szymon, Kilianek, Bartłomiej Drabik, Bartosz Woźniak, Bartłomiej Papros, Wiktor Bartoszek, Wiktor Pluta, Bartłomiej Książek, Błażej Miller
Oskar Przysucha – Granat Skarżysko 1:1
Bramka: Jakub Banyś
Granat: Miłosz Bodo – Karol Dudzik (25. Jaromin), Szymon Kilianek, Bartłomiej Papros, Bartłomiej Drabik, Bartosz Woźniak (25. Wiktor Pluta), Wiktor Bartoszek (20. Kacper Goździk), Mateusz Górecki, Dawid Tutaj, Bartłomiej Książek (34. Jakub Banyś), Błażej Miller (27.Kacper Grzebała),
Były to ostatnie mecze kontrolne przed inauguracją rundy rewanżowej. Start rundy wiosennej zaplanowano na weekend 9-10 marca. Granat Skarżysko na inaugurację zmierzy się u siebie z Orlętami Kielce, mecz odbędzie się w sobotę 9 marca, o godzinie 14.00.
- Przegraliśmy 2-0 i zremisowaliśmy 1-1 z Przysuchą. Mecz Ceramiką był taki wyrównany. Dostaliśmy bramkę z karnego, niepotrzebny rzut karnypo błędzie Goździka, później dostaliśmy drugą bramkę. Mieliśmy swoje sytuację, w poprzeczkę trafił Wiktor Bartoszek. Natomiast w drugim meczu mieliśmy sporo sytuacji do strzelenia bramki, chociaż zespół przeciwny też miał swoje okazje. Dwie idealne sytuacje miał Tutaj, nie wykorzystał tych sytuacji – powiedział Bolesław Strzemiński, trener Granatu.
- To co ja sobie zaplanowałem w okresie przygotowawczym zostało zrealizowane. Wiadomo, że każdy zawodnik zrealizował to inaczej. Bo byli piłkarze, którzy przepracowali cały okres przygotowawczy, byli piłkarze, którzy z powodów zdrowotnych, z powodu kontuzji, z powodu jakichś tam swoich spraw osobistych tego okresu nie przepracowali tak, jak powinni przepracować – podkreślał szkoleniowiec Granatu.
- Jest to trudny okres, bo to praktycznie siedem tygodni, sztuczne boiska, bieganie. Wiadomo, że te kontuzje i te choroby w tym okresie też dezorganizują ten okres przygotowawczy – dodaje.
- Sparingi nie wyglądały za dobrze, nie mamy się po sparingach z czego cieszyć, natomiast uważam, że to, co żeśmy zrobili i to, co żeśmy próbowali zrealizować w tym okresie przygotowawczym, to wszystko nam zweryfikują mecze ligowe i tutaj zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Pierwszy mecz gramy już za tydzień, jest to na pewno trudny mecz, gramy z Orlętami Kielce, natomiast na jednym meczu się liga nie kończy, mam nadzieję, że chłopaki się zresetują po tych nieudanych występach sparingowych i spróbujemy jak najwięcej tych meczy ugrać na naszą korzyść, czeka nas trudna runda rewanżowa – powiedział Bolesław Strzemiński.
Sparingi Granatu w okresie przygotowawczym: Łysica Bodzentyn - Granat Skarżysko 1:0, Granat Skarżysko - Gracja Tczów: 0:3, Gród Ćmińsk - Granat Skarżysko 2:3 (Grzela, Pluta,Łoskot), Polonia Iłża – Granat Skarżysko 2:1 (Miguel), Drogowiec Jedlińsk – Granat Skarżysko 2:1 (Papros), Granat Skarżysko – Ceramika Opoczno 0:2, Oskar Przysucha - Granat Skarżysko 1:1 (Banyś).
