Pierwsza połowa nie przyniosła większych emocji – gra była wyrównana, bez klarownych sytuacji bramkowych. W drugiej części meczu goście mocno przycisnęli, ale fenomenalna forma Piotra Praska uchroniła Granat przed stratą gola. Bramkarz popisał się trzema znakomitymi interwencjami, które utrzymały wynik 0:0.

Decydujący moment nastąpił w 85. minucie. Po szybkiej kontrze i świetnym dograniu Tomasza Bartosiaka, Jakub Banyś wpakował piłkę do siatki, dając gospodarzom długo wyczekiwane zwycięstwo na stadionie przy ul.Słonecznej 19. 

Dzięki tej wygranej Granat sięgnął po cenne trzy punkty w starciu z solidnym rywalem z czołówki tabeli.

- Cieszę się, że wygraliśmy, bo dawno tutaj na Rejowie nie było zwycięstwa. Wymęczone, wywalczone, co tu można więcej powiedzieć. Próbowaliśmy grać, próbowaliśmy walczyć i to przyniosło efekt w końcówce spotkania. Nie mieliśmy tych sytuacji za dużo, ale akurat nadarzyła się jedna dobra akcja Tomka Bartosiaka, dobre dośrodkowanie, Kuba się znalazł tam, gdzie trzeba i strzelił piękną bramkę. Mogę podziękować chłopakom naprawdę za determinację, za walkę do końca. Były nam potrzebne te trzy punkty.  Chciałem zadedykować to zwycięstwo naszemu zawodnikowi Szymkowi Gielniewskiemu, .który uległ kontuzji – powiedział po meczu trener Janusz Cieślak.

- Alit to zespół z czuba tabeli, mimo że przeszedł dużą reorganizację, jeśli chodzi o skład. Mają zawodników, którzy naprawdę prowadzą grę. Na pewno to cieszy, że z zespołem tak solidnym powalczyliśmy i mamy trzy punkty.- dodał

W 25. kolejce spotkań (19 kwietnia, godz. 11.00) Granat zagra na wyjeździe z GKS Nowiny 

RS Active 4 liga, 24 kolejka (12 kwiecień)

Granat Skarżysko-Kamienna - Alit Ożarów 1:0 (0:0)

1:0 Jakub Banyś '85

Granat: Piotr Prasek -  Michał Wojton, Gabriel Piątek, Wiktor Bartoszek (72. Jakub Banyś), Tomasz Bartosiak - Bartłomiej Drabik, Bartłomiej Papros, Mariusz Grzejszczyk (46. Igor Krzepkowski), Jacek Safian (60.Bohdan Fedkiw), Bartosz Woźniak (65. Maciej Szczepanik) - Igor Młodawski. Trener Janusz Cieślak.