Piąte zwycięstwo z rzędu "trójkolorowych"

Trzynasta kolejka spotkań świętokrzyskiej Hummel IV ligi okazała się szczęśliwa dla piłkarzy Granatu Skarżysko-Kamienna. Podopieczni trenera Marcin Kołodziejczyka podejmowali u siebie zespół GKS Rudki, choć do przerwy gospodarze przegrywali 1:0, trzy punkty zostały w Skarżysku. Granat ostatecznie pokonał rywali 2:1. Zespół Granatu po tym zwycięstwie awansował na drugie miejsce w tabeli. 
 
Po serii czterech zwycięstw z rzędu kibice skarżyskiego Granatu liczyli na kolejnym komplet punktów, choć zadanie był łatwe. Do Skarżyska przyjechała mocna drużyna z Rudek, która też chciała zgarnąć całą pulę.
 
Mecz był twardy, dużo walki z obu stron, o czym świadczy spora ilość żółtych kartek. W spotkanie lepiej weszli goście, którzy w 11. minucie objęli prowadzenie, Jakub Smoliński strzałem głową pokonał Dawida Strzelca. Dwie minuty później Rudki mogły prowadzić już 2:0, ale Smoliński będąc na piątym metrze przestrzelił nad poprzeczką. W 18. minucie Karol Dudzik był bliski wyrównania, jednak piłkę po jego strzale z linii bramkowej wybił jeden z zawodników gości. W 24. minucie na bramkę GKS-u świetnie uderzył Kamil Uciński z rzutu wolnego, piłką jednak minęła słupek. Chwilę później goście nie wykorzystali stuprocentowej sytuacji, mogli strzelić drugą bramkę. Na przerwę goście schodzili z jednobramkowym prowadzeniem.
 
Gospodarze wyrównali w 67. minucie po bramce Oskara Gwoździa. Pięć minut później Granat objął prowadzenie, Jakub Gurski wykorzystał asystę Kamila Ucińskiego i pewnie pokonał Dawida Rafalskiego, bramkarza gości. Podopieczni trenera Pawła Jaworka nie dawali za wygraną i dążyli do strzelenia wyrównującej bramki, ale na posterunku był Dawid Strzelec. Wynik meczu mógł ustalić Bartosz Sot w 90. minucie, ale będąc w doskonałej sytuacji strzelił nad poprzeczką. Goście kończyli mecz w dziesiątkę, w doliczonym już czasie gry drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Tomasz Stefański.
 
- To było bardzo trudne spotkanie. Zasłużone zwycięstwo, ale mocno wyszarpane. Przegrywaliśmy do przerwy 1:0, w drugiej połowie zostawiliśmy dużo pracy, zdrowia i serducha na boisku, żeby odrobić te straty i się udało. Jestem bardzo zadowolony ze zmienników, bo pownosili bardzo dużo. Kuba Gurski miał asystę i strzelił bramkę. Chciałbym, żeby co mecz zmiany tyle wnosiły w naszą grę – powiedział po meczu Marcin Kołodziejczyk, trener Granatu Skarżysko.

W 14. kolejce spotkań Granat Skarżysko zagra na wyjeździe z Neptunem Końskie. Mecz odbędzie się w niedzielę, 30 października o godz. 12.00
 
Granat Skarżysko – GKS Rudki 2:1 (0:1)

0:1 Jakub Smoliński ‘11
1:1 Oskar Gwóźdź ‘67
2:1 Jakub Gurski ‘72

Granat: Dawid Strzelec - Oskar Gwóźdź, Bartosz Styczyński, Jakub Hińcza, Karol Dudzik - Kamil Uciński (88. Krystian Wierzchanowski), Bartłomiej Papros (90+3. Kacper Gładyś), Filip Kaczmarski (60.Jakub Gurski), Wiktor Bartoszek (60.Maciej Walkowiak) - Bartosz Sot, Błażej Miller. Trener Marcin Kołodziejczyk

GKS Rudki: Dawid Rafalski - Maciej Sala, Jakub Smoliński (73.Dominik Baka), Daniel Biesiada, Marcel Kudzia -  Piotr Jedlikowski (55.Sebastian Czechowski), Michał Bednarski (77. Kacper Halik),Tomasz Stefański, Karol Skrzypek, Jan Kowalski, Jakub Stachura (65. Sebastian Hajduk). Trener Paweł Jaworek

żk – Oskar Gwóźdź, Filip Kaczmarski (Granat) – Jakub Smoliński, Daniel Biesiada, Michał Bednarski, Jan Kowalski, Tomasz Stefański x2 (Rudki)

czk – Tomasz Stefański (90+3) 

Sędziował: Dawid Kawiński