Trzeciej porażki z rzędu doznali piłkarze Granatu Skarżysko, podopieczni trenera Marcin Kołodziejczyka w 6. kolejce spotkań zmierzyli się na wyjeździe z Moravią Anna Bud Morawica. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 4:2. Dwie bramki dla „trójkolorowych” strzelił Kamil Uciński.
Po świetnym początku rundy jesiennej i wygranych trzech meczach piłkarze Granatu Skarżysko doznali trzech porażek z rzędu. Po przegranych meczach z Klimontowianką i Starem, tym razem górą była ekipa Moravii.
Gospodarze wyszli na prowadzenie w 19. minucie spotkania po trafieniu Jakuba Wasilewskiego, dwie minuty później Kamil Uciński wyrównał wynik meczu. Popularny „Utek” trafił do bramki rywali po raz drugi w 45. minucie i Granat schodził do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.
W drugiej połowie meczu Granat miał świetne okazję do podwyższenia wyniku, ale ich nie wykorzystał. Jak mówi stare piłkarskie przysłowie niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, tak też było i w tym przypadku. W 71. minucie Michał Zawadzki wyrównał na 2:2 po fatalnym w skutkach błędzie Dawida Strzelca. Później w ciągu dwóch minut gospodarze strzelili dwie bramki, w 75. minucie Strzelca pokonał Łukasz Zawadzki, w 77 minucie wynik meczu ustalił Maciej Pokora.
- To było dobre spotkanie w naszym wykonaniu, ale tylko do 70 minuty. Przegrywaliśmy w tym spotkaniu 1:0, ale bardzo szybko wyrównaliśmy. Przed samą przerwą strzeliliśmy bramkę na 2:1 i nic nie wskazywało na to, że możemy ten mecz przegrać zwłaszcza, że przy stanie 2:1stworzyliśmy sobie niesamowite stuprocentowe sytuacje, nie trafiamy i za chwilę tracimy bramkę na 2:2 po fatalnym błędzie naszego bramkarza. To gdzieś podcięło nasze skrzydła i zdezorganizowało całą naszą grę, zaczęliśmy popełniać za dużo błędów i Moravia nas wystrzelała – mówił po meczu Marcin Kołodziejczyk.
- Przegrywamy trzeci mecz z rzędu, myślę że na te wyniki wpłynęły błędy indywidualne poszczególnych zawodników plus do tego sporo absencji, które ostatnio nas dotknęły. Miejmy nadzieję, że z następnym meczem wejdziemy na właściwy to i złapiemy dłuższą serię pozytywnych wyników – dodał szkoleniowiec Granatu.
W 7. kolejce spotkań Granat zagra u siebie z AKS 1946 Busko-Zdrój. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 10 września, o godz. 16.00
W 7. kolejce spotkań Granat zagra u siebie z AKS 1946 Busko-Zdrój. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 10 września, o godz. 16.00
Moravia Anna Bud Morawica – Granat Skarżysko 4:2 (1:2)
Bramki: Wasilewski 19, Michał Zawadzki 71, Łukasz Zawadzki 75, Maciej Pokora 77 – Kamil Uciński 21, 45
Granat: Dawid Strzelec – Oskar Gwóźdź, Jakub Hińcza, Kacper Goździk, Karol Dudzik, Filip Kaczmarski (72. Maciej Walkowiak), Kacper Gładyś (62. Krystian Wierzchanowski), Bartłomiej Papros (80. Wiktor Bartoszek), Kamil Uciński – Bartosz Sot, Błażej Miller. Trener Marcin Kołodziejczyk.
Wyniki 6. kolejki (3-4 wrzesień): Olimpia Pogoń Staszów - Sparta Kazimierza Wielka 3:0, Star Starachowice – Spartakus Daleszyce 5:1, AKS 1947 Busko-Zdrój - Stal Kunów 4:1 Orlęta Kielce - GKS Rudki 2:3, Moravia Morawica - Granat Skarżysko 4:2, Góral Górno - Alit Ożarów 0:4, MKS Orlicz Suchedniów - Neptun Końskie 2:2, Klimontowianka Klimontów - Wierna Małogoszcz 1:0, TS Nida Pińczów - GKS Nowiny 0:3
Wyniki 6. kolejki (3-4 wrzesień): Olimpia Pogoń Staszów - Sparta Kazimierza Wielka 3:0, Star Starachowice – Spartakus Daleszyce 5:1, AKS 1947 Busko-Zdrój - Stal Kunów 4:1 Orlęta Kielce - GKS Rudki 2:3, Moravia Morawica - Granat Skarżysko 4:2, Góral Górno - Alit Ożarów 0:4, MKS Orlicz Suchedniów - Neptun Końskie 2:2, Klimontowianka Klimontów - Wierna Małogoszcz 1:0, TS Nida Pińczów - GKS Nowiny 0:3