Marcin Kołodziejczyk już po pierwszych zajęciach z drużyną Granatu

We wtorek, późnym wieczorem oficjalnie ogłosiliśmy, że nowym trenerem Granatu Skarżysko został Marcin Kołodziejczyk. W środę, 12 sierpnia, nowy szkoleniowiec „trójkolorowych” poprowadził pierwsze zajęcia z zespołem seniorów Granatu.
 
Zanim to nastąpiło popularny „Mały” został oficjalnie przedstawiony drużynie przez prezesa klubu Grzegorza Żuka, choć Marcina Kołodziejczyka wcale nie trzeba przedstawiać. Nowy trener przywitany został gromkimi brawami. Prezes Grzegorz Żuk poinformował również, że kierownikiem drużyny będzie dobrze znany skarżyskiej publiczności Andrzej Jedlikowski, który pełnią tą funkcję przy trenerze Dominiku Rokicie i we wcześniejszych latach.
Przed treningiem była okazja do krótkiej rozmowy z Marcinem Kołodziejczykiem.
 
Redakcja: Marcin Kołodziejczyk po raz kolejny wraca do Granatu, ale tym razem z zupełnie nowej roli – trenera drużyny seniorów. Co spowodowało, że przyjąłeś propozycję Zarządu klubu?
 
- Marcin Kołodziejczyk: Nad propozycją Zarządu długo się nie zastanawiałem, ja w przyszłości miałem nadzieję, że taki telefon dostanę. Nie ukrywam, że spędziłem tutaj jako zawodnik parę pięknych lat z różnymi sukcesami. Cieszę się z takiej możliwości, że będę teraz mógł realizować się jako trener. Co prawda młody, niedoświadczony jeszcze, ale z boiskowym doświadczeniem i mam nadzieję, że będę mógł w stanie pomóc klubowi. To moja pierwsza praca w roli trenera seniorów, do tej pory występowałem bo boisku jako zawodnik i pracowałem z młodzieżą. Tak naprawdę pierwszy raz zmierzę się z tym wszystkim. Jestem młodym ambitnym człowiekiem, który podejmuje się temu zadaniu i mam nadzieję, że wspólnie z Zarządem jak i z zawodnikami stworzymy coś dobrego.
 
- Jaki cel postawił przed Tobą Zarząd?
 
Jak na razie nie mam postawionych celów, mam się skupić na swojej pracy, na poukładaniu zespołu na nowo.
 
W związku z objęciem posady trenera Granatu Skarżysko musiałeś zrezygnować z gry w GKS Nowiny?
 
- Tak zrezygnowałem z gry w Nowinach. Poinformowałem o tym prezesa i trenera klubu, że taką podjąłem decyzję a nie inną. Marcin.
 
- Kibice zastanawiają się czy będziesz grającym trenerem?
 
Na początku chcę się skoncentrować na pracy trenera, chcę poznać wszystkich chłopaków, bo nie wszystkich znam. Z niektórymi miałem przyjemność występować na boisku, ale są też nowi zawodnicy. To jest zupełnie inna drużyna od tej w której grałem. Tu jest płowa zawodników, których nie znam, muszę się im przyjrzeć, zobaczyć jak wyglądają, co potrafią. Z tego co wiem umiejętności mają dosyć wysokie, ale muszę się przekonać o tym sam. Wracając do pytania, na pewno kibice jeszcze mnie na boisku zobaczą.
 
- Sytuacja drużyny po 4. Kolejkach spotkań nie jest zadowalająca, na koncie jest zaledwie jedno zwycięstwo. Kibice liczą na to, że teraz będzie już tylko lepiej
 
- Wierzę w to, że za chwilę wspólnie odbijemy się, przede wszystkim mentalnie po trzech porażkach, myślę że na tym elementem trzeba będzie popracować. Zespół stać na to, żeby więcej punktować, wspólnymi siłami i ciężką pracą jesteśmy w stanie to wszystko nadrobić.
 
Do sztabu szkoleniowego wraca kierownik drużyny, będzie to Andrzej Jedlikowski
 
- Z Zarządem podęliśmy wspólną decyzję, że na tą funkcję wraca pan Andrzej. Ja się z tego tytułu bardzo cieszę, bo współpracowaliśmy już jak byłem zawodnikiem, to była przyjemna współpraca. Myślę, że współpraca między nami będzie się układać dobrze.
 
Dziękujemy za rozmowę i życzymy samych sukcesów na ławce trenerskiej.

 

Redakcja