Piłkarze Granatu Skarżysko-Kamienna awansowali do ćwierćfinału Okręgowego Pucharu Polski. Podopieczni trenera Piotra Dejworka, w niedzielę 1 czerwca, w 1/8 finału pokonali na wyjeździe Unię Sędziszów 2:0 po bramach Macieja Głowaczewskiego i Kamila Ucińskiego.
Piłkarze Granatu Skarżysko rozpoczęli piłkarską wiosnę, tydzień przed inauguracją rundy wiosennej IV ligi odbyły się spotkania 1/8 Okręgowego Pucharu Polski. Skarżyski zespół zmierzył się na wyjeździe z Unią Sędziszów na co dzień występującą w lidze okręgowej.
Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w 34. minucie, po akcji całego zespołu, Maciej Kolasa dośrodkował w pole karne, a tam bramkę głową strzelił Maciej Głowaczewski. Po przerwie rywale parę razy doszli do sytuacji strzeleckich, mogli pokusić się o zdobycie bramki, ale obrona Granatu dobrze sobie radziła bardzo dobrze w bramce zagrał Bartek Sieczka. W 65 minucie, po podaniu Głowaczewskiego, drugą bramkę dla Granatu strzelił Kamil Uciński.
- Spotkanie było troszkę chaotyczne, był to pierwszy mecz na trawiastym boisku, piłka sprawiała trochę problemów, było widać, że oba zespoły miały problem w konstruowaniu akcji. Mecze pucharowe żądzą się swoimi prawami, to, że był to rywal klasę niżej, to nie znaczyło, że odstawią nogę i ustąpią. Tak też było na boisku. Walczyli do samego końca, choćby o honorowego gola . To nie był łatwy mecz jakby się mogło zdawać. Stworzyliśmy sobie dużo sytuacji, nie wykorzystaliśmy kilku bardzo dobrych sytuacji, szczególnie w pierwszej połowie - powiedział Piotr Dejworek.
- Dzisiaj pokazaliśmy, że w meczu o stawkę, to zaangażowanie jest zupełnie inne niż w sparingach, nie ma odstawiania nogi, to wystarczyło dziś na gospodarzy - zaznaczał trener.
- Brakowało dziś zawodników kontuzjowanych, ale z drugiej strony nie chcieliśmy narażać tych, którzy nie są do końca uleczeni. Pojechali z nami zawodnicy z drugiej drużyny Kuba Łubek, Marcin Kamionka i Eryk Kupis, wszyscy trzej weszli na boisko. Staraliśmy się zdroworozsądkowo do tego podejść, nie ryzykując zdrowia tych, którzy jeszcze leczą kontuzje - podkreślał Piotr Dejworek.
Piłkarze Granatu Skarżysko rozpoczęli piłkarską wiosnę, tydzień przed inauguracją rundy wiosennej IV ligi odbyły się spotkania 1/8 Okręgowego Pucharu Polski. Skarżyski zespół zmierzył się na wyjeździe z Unią Sędziszów na co dzień występującą w lidze okręgowej.
Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w 34. minucie, po akcji całego zespołu, Maciej Kolasa dośrodkował w pole karne, a tam bramkę głową strzelił Maciej Głowaczewski. Po przerwie rywale parę razy doszli do sytuacji strzeleckich, mogli pokusić się o zdobycie bramki, ale obrona Granatu dobrze sobie radziła bardzo dobrze w bramce zagrał Bartek Sieczka. W 65 minucie, po podaniu Głowaczewskiego, drugą bramkę dla Granatu strzelił Kamil Uciński.
- Spotkanie było troszkę chaotyczne, był to pierwszy mecz na trawiastym boisku, piłka sprawiała trochę problemów, było widać, że oba zespoły miały problem w konstruowaniu akcji. Mecze pucharowe żądzą się swoimi prawami, to, że był to rywal klasę niżej, to nie znaczyło, że odstawią nogę i ustąpią. Tak też było na boisku. Walczyli do samego końca, choćby o honorowego gola . To nie był łatwy mecz jakby się mogło zdawać. Stworzyliśmy sobie dużo sytuacji, nie wykorzystaliśmy kilku bardzo dobrych sytuacji, szczególnie w pierwszej połowie - powiedział Piotr Dejworek.
- Dzisiaj pokazaliśmy, że w meczu o stawkę, to zaangażowanie jest zupełnie inne niż w sparingach, nie ma odstawiania nogi, to wystarczyło dziś na gospodarzy - zaznaczał trener.
- Brakowało dziś zawodników kontuzjowanych, ale z drugiej strony nie chcieliśmy narażać tych, którzy nie są do końca uleczeni. Pojechali z nami zawodnicy z drugiej drużyny Kuba Łubek, Marcin Kamionka i Eryk Kupis, wszyscy trzej weszli na boisko. Staraliśmy się zdroworozsądkowo do tego podejść, nie ryzykując zdrowia tych, którzy jeszcze leczą kontuzje - podkreślał Piotr Dejworek.
W ćwierćfinale OPP Granat Skarżysko zmierzy się z KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. A za tydzień 7 marca, odbędzie się inauguracja rundy wiosennej, Granat podejmował będzie u siebie Nidę Pińczów. Początek spotkania o godz. 14.00.
Unia Sędziszów – Granat Skarżysko 0:2 (0:1)
0:1 Maciej Głowaczewski ‘34
0:2 Kamil Uciński ‘65
Granat.: Bartłomiej Sieczka — Damian Szyszka (86. Eryk Kupis), Paweł Suwara, Maciej Kolasa, Adrian Bednarski - Kacper Gładyś (75. Jakub Łubek), Dominik Szymkiewicz, Marcin Kołodziejczyk, Kamil Uciński (89. Marcin Kamionka), Maciej Głowaczewski - Dawid Bilski (46. Konrad Angelo).
Żk – Szyszka, Bednarski
Wyniki 1/8 OPP: GKS Nowiny - Partyzant Radoszyce 7:1, Alit Ożarów - Wisła Sandomierz 0:2, ŁKS Probudex Łagów - KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:2, Czarni Połaniec - Korona Kielce (CLJ) - wtorek 3 marca, Lubrzanka Kajetanów - Neptun Końskie (25 marca), Samson Samsonów - GKS Rudki (1 kwietnia), Nida Pińczów - Korona II Kielce (1 kwietnia).
Wyniki 1/8 OPP: GKS Nowiny - Partyzant Radoszyce 7:1, Alit Ożarów - Wisła Sandomierz 0:2, ŁKS Probudex Łagów - KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:2, Czarni Połaniec - Korona Kielce (CLJ) - wtorek 3 marca, Lubrzanka Kajetanów - Neptun Końskie (25 marca), Samson Samsonów - GKS Rudki (1 kwietnia), Nida Pińczów - Korona II Kielce (1 kwietnia).