Kompromitująca porażka z rezerwami Korony

Dziesięć bramek zobaczyli kibice na stadionie przy ulicy Szczepaniaka w Kielcach, którzy zdecydowali się wybrać w niedzielę na spotkanie rezerw Korony Kielce z Granatem Skarżysko-Kamienna. Niestety bramki strzelali tylko piłkarze z Kielc nie licząc honorowego trafienia dla Granatu, który przegrał, a w zasadzie poległ aż 9:1! Najstarsi kibice nie pamiętają chyba, kiedy tak wysoko nasza drużyna przegrała spotkanie ligowe.

Zespół rezerw Korony zagrał w bardzo młodym składzie, ale nawet młody wiek zawodników gospodarzy nie przeszkodził w strzeleniu dziewięciu goli trzeciemu w tabeli zespołowi czwartej ligi świętokrzyskiej i odniesieniu efektownego zwycięstwa. W składzie gospodarzy w pierwszej jedenastce zameldowało się sześciu piłkarzy Korony, która nie tak dawno wywalczyła mistrzostwo Polski w centralnej lidze juniorów. Niestety żadne to usprawiedliwienie dla piłkarzy Granatu, którzy w rundzie jesiennej potrafili wygrać na własnym stadionie z rezerwami Korony w składzie, której zobaczyliśmy zawodników z "jedynki".

Niedzielne spotkanie świetnie rozpoczęło się dla piłkarzy z Kielc, którzy po 12. minutach prowadzili już 2:0. W tym czasie dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Artur Piróg. W 18.minucie na 3:0 podwyższył Dawid Szałas i pierwsza połowa zakończyła się trzybramkowym prowadzeniem gospodarzy. Granat w pierwszej połowie trafił do siatki rywali za sprawą Krzysztofa Rzeszowskiego,ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej naszego zawodnika.

Po wznowieniu gry piłkarze Korony z jeszcze większym animuszem ruszyli do ataków na bramkę Granatu, czego efektem było sześć bramek strzelonych w drugiej połowie. Do bramki Michalskiego trafiali kolejno: Piróg 47', Pierzchała 54’ (z rzutu karnego), Skrzecz 70’, Sowiński 83’, 90’, D. Lisowski 87’. Granat odpowiedział tylko jednym trafieniem Tomasza Bartosiaka w 76 minucie, bo tylko na tyle było stać w tym dniu podopiecznych Dominika Rokity.

Mecz zakończył się pogromem naszych piłkarzy 9:1 i była to druga z rzędu porażka "trójkolorowych".

Za tydzień, 1 czerwca zespół Granatu podejmować będzie na własnym stadionie zespół Alitu Ożarów. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.00.

Korona II Kielce - Granat Skarżysko Kamienna 9:1 (3:0)

Bramki: Piróg 6’, 12’,47’, Szałas 18’, Pierzchała 54’ (z rzutu karnego), Skrzecz 70’, Sowiński 83’, 90’, D. Lisowski 87’ – T. Bartosiak 77’ (dla Granatu)

Granat: Michalski – Drożdżał, Szyszka, Miller, Rzeszowski, Dulak, Spadło, Wojna, Uciński, Głowaczewski.

- Przy takiej porażce to trudno mówić o czymkolwiek. Trudno wyciągać z takiego wyniku jakieś pozytywy. Jeszcze nigdy tyle nie przegrałem, będzie nam na pewno się ciężko odbudować po takiej porażce. Zagraliśmy słabe spotkanie- mówił po meczu wyraźnie załamany trener Granatu, Dominik Rokita.
 

Mariusz Busiek, Foto: ŁG

Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie – kliknij w link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies