Po zwycięstwie ze Spartą, Granat awansował do czwartej ligi!

Zwycięstwem 4:2 ze Spartą Kazimierza Wielka, piłkarze Granatu Skarżysko zapewnili sobie awans do IV ligi świętokrzyskiej na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu. Bramki w sobotnim spotkaniu strzelali: Błażej Miller (dwie), Kamil Uciński i Krzysztof Rzeszowski.

Przed spotkaniem ze Spartą, Granat potrzebował tylko jednego punktu do zapewnienia sobie (na pięć kolejek przed końcem sezonu) awansu do czwartej ligi świętokrzyskiej. Sztuka ta udała się podopiecznym Dominika Rokity, choć drużyna gości, która przyjechała do Skarżyska bez zawodników rezerwowych dzielnie walczyła przez całe spotkanie.

Już w 8. minucie spotkania wynik meczu otworzył Błażej Miller, który strzałem przy słupku pokonał bramkarza gości. Niestety pięć minut później goście wyrównali po trafieniu Michaela Guiochana. W 25. minucie dobrą okazję do zdobycia bramki miał Damian Szyszka, ale jego strzał trafił prosto w bramkarza. W 28. minucie padła druga bramka dla Granatu, a na listę strzelców wpisał się będący ostatnio w dobrej formie- Kamil Uciński. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem drużyny ze Skarżyska 2:1.
 
Po zmianie stron gra się nieco zaostrzyła, ale przewaga nadal należała do gospodarzy. W 53. minucie bliski zdobycia bramki był Błażej Miller- jego strzał trafił jednak w poprzeczkę. Minutę później ten sam zawodnik wpisał się na listę strzelców po raz drugi w tym spotkaniu pokonując golkipera Sparty i podwyższając wynik spotkania na 3:1. Po strzeleniu bramki Granat nie zwalniał tempa i nadal atakował. Efektem tego była kolejna bramka strzelona w 63.minucie przez Krzysztofa Rzeszowskiego. Napastnik Granatu minął bramkarza Sparty i silnym strzałem wpakował piłkę do pustej bramki. Po stracie czwartego gola goście wcale nie zamierzali odpuszczać. Efektem tego była druga bramka strzelona przez Tomasza Mocherka, która w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Granatu.

W doliczonym czasie gry w polu karnym faulowany był Krzysztof Rzeszowski. Sędziujący to spotkanie Roman Cena nie miał wątpliwości i wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki gości. Do piłki podszedł etatowy wykonawca rzutów karnych Bartosz Styczyński, ale niestety tym razem jego intencję wyczuł bramkarz Sparty Marcin Ciemiera i obronił jego strzał. Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem Granatu 4:2.
 
Po ostatnim gwizdku sędziego, piłkarze wraz z kibicami świętowali upragniony awans do IV ligi.
 
W 26. kolejce spotkań (26 maja) Granat zagra na wyjeździe ze Starem Starachowice. Spotkanie odbędzie się o godzinie 17.00


Granat Skarżysko - Sparta Kazimierza Wielka 4:2 (2:1)

1:0 Błażej Miller 8'
1:1 Michael Guiochon 13'
2:1 Kamil Uciński 28'
3:1 Błażej Miller 54'
4:1 Krzysztof Rzeszowski 63'
4:2 Tomasz Mocherek 75'

Granat: Michalski - Styczyński, Rogoziński (87. Miernik), Drożdżał, Szyszka (75. Ozan) - Kołodziejczyk, Wojna, Dulęba (67. Kosela), Rzeszowski - Uciński (69. Grzejszczyk) , Miller (72. Głowaczewski)

żk - Głowaczewski (Granat) - Mocherek, Sierakowski, Guiochon, Kowalski (Sparta)
 

Dominik Rokita - trener Granatu Skarżysko


Grzegorz Żuk - prezes Granatu Skarżysko


Galeria zdjęć z meczu:
Granat Skarżysko- Sparta Kazimierza Wielka 4:2


autor: Zbyszek Biber, Foto: Zbyszek Biber, Mariusz Busiek

Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie – kliknij w link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies